Samsung Galaxy S Advance GT-i9070- opinia? Osobiście odradzam zakup
Odkąd jest w naszej rodzinie, nie musimy kupować napojów energetycznych. Podnosi ciśnienie do granic – i to kilkanaście, kilkadziesiąt razy dziennie.
Historia zakupu telefonu sięga okresu przedświątecznego. Tak to miał być prezent dla żony…
Żeby nie było, że tylko ja byłem tym pechowcem, który nabył „jeden z nielicznych”, wadliwie działających modeli Samsunga Galaxy s Advance, poniżej opinie innych „szczęśliwców”, którzy też stali się posiadaczami tego modelu:
„Telefon miałem 1,5 roku. Wszystko było ok do czasu aktualizacji do androida 4.1. Po tym zaczęła się masakra, telefon ciągle się wieszał, nawet gdy chciałem napisać tylko smsa”
„Ludziki można przecież powrócić do androida 2.3.6. Jesli ktoś nie jest kumaty to zostaje przy zawieszającym się 4.1.2. Telefon na 2.3.6 w porównaniu z 4.1.2 dział szybko, płynnie i zjada mniej baterii.”
Także na oficjalnej stronie Samsunga z opiniami o tym produkcie „zawrzało”:
Poddenerwowany: Wiem, że Advance to nie „flagowiec”, ale od blisko roku Samsung ignoruje to, ze ich produkt praktycznie nie nadaje się do użytku 🙁 To żałosne, ze ludzie musza robić ROOT i kombinować z modyfikacjami ponieważ fabryczny soft popsuł całkiem fajne urządzenie. Żenada.
Użytkownik: Ten telefon po aktualizacji androida to skandal. Na starym 2.3.6 działał bardzo przyzwoicie. Po przejściu na 4.1.2 telefon nie nadaje się do użytku.
Tymczasem, Samsung Polska problemu nie dostrzega, choć piszą o nim użytkownicy na jego oficjalnej stronie.
Oto odpowiedź Samsung Polska na moją prośbę o zwrot pieniędzy za wadliwie działający produkt:
Nasze urządzenia przechodzą testy jakościowe nim trafią do sprzedaży. Nie posiadamy informacji jakoby istniała wada fabryczna w tym modelu. Jeżeli występują nieprawidłowości w działaniu urządzenia, prosimy o wizytę w najbliższym Autoryzowanym Punkcie Serwisowym lub kontakt z infolinią dedykowaną urządzeniom mobilnym pod numerem 0 801 672 678. Pozdrawiamy,
Kochany Samusungu – podaję adres wiarygodnego źródła, pod którym będziesz mógł przeczytać, że jednak coś jest z tym modelem nie tak – kliknij tu >>>
Wizyta w serwisie? Problem w tym, że taka procedura nie uwzględnia jednego istotnego „szczegółu”. Telefon został zakupiony w konkretnym celu- używania go na co dzień. Dodam, że jestem także posiadaczem innego produktu tej firmy – tabletu. Miałem te same problemy – wieszał się, wyłączał, dawał dziwne komunikaty. Na infolinii powiedzieli mi, że mogą mi oddać pieniądze, ale tylko w przypadku, gdy po czwartej próbie naprawy go w serwisie nie będzie poprawy. Świetne podejście. Kupić produkt, by większość czasu leżał w serwisie. Na szczęście wszystko jak ręką odjął przeszło po aktualizacji Androida i kolejny raz wybrałem (dla żony) produkt Samsunga – niestety, chyba prędzej doczekam się rozwodu niż aktualizacji systemu dla GT-i9070.
Na pokrzepienie bonus – „żart” ze strony producenta:
Dwurdzeniowy procesor gwarantuje ponadprzeciętne parametry pracy urządzenia
Uśmiałem się jak koń!
Wg niektórych opinii wystarczyłoby zaktualizować system. Z doświadczenia z tabletem wiem, że to pomaga, ale może jest to celowa jak twierdzą inni strategia, dzięki której użytkownicy tańszych aparatów mieliby w przyszłości przerzucić się na aparaty z wyższej półki? Słyszałem i takie opinie.
Przeczytaj także: Nie masz Swype, ale uważasz się za mistrza klawiatury? >>>
Moja rekomendacja. Jeśli masz jakąś osobę, za którą nie przypadasz i kiedyś zapyta Cię o to jaki telefon polecasz, zdecydowanie poleć jej Samsung Galaxy s Advance GT-i9070. Jest spore prawdopodobieństwo, że trafi na aparat, który najlepiej będzie nadawał się do… serwisu.
Nie jest tak że krytykuję Samsunga. Podziwiam te firmę za to, że świetnie sprzedaje swoje produkty. Na studiach, wobec części „przerabianego” materiału, który oceniałem jako bezużyteczny stosowałem podejście „3 x Z” czyli: zakuć, zdać, zapomnieć.
Ilekroć o tym myślę pojawia mi się skojarzenie z działalnością różnych firm, mającą odzwierciedlenie w skrócie „RSZ” tj. rozreklamować, sprzedać, zapomnieć.
Jeśli jesteście posiadaczami tego modelu, dajcie znać w komentarzach jak Wam się sprawuje? Może po prostu jestem pechowcem?
