Przyjmę od zaraz do działu marketingu. Praca od zaraz- wysokie zarobki. Praca dla ambitnych. Absolwentom – szybki awans. Jeśli ogłoszenie o pracę zawiera któreś z powyższych lub podobne sformułowania, możemy mieć pewność, że chodzi o sprzedaż, akwizycję bezpośrednią lub telefoniczną.
Co w tym złego? Nic, ale podejmując się tego rodzaju pracy, warto wiedzieć jak to wygląda z punktu widzenia pracodawcy, a dokładniej Twojego przyszłego kierownika.
Pierwsze godziny pracy w nowej firmie. Kierownik opowiada o zasadach wynagradzania za sprzedaż. Prowizja wydaje się duża. Co robi „świeży” handlowiec? Zastanawia się jak zbudować swoją bazę klientów. W pierwszej kolejności i jest to całkowicie naturalne, bierze pod uwagę swoją rodzinę i znajomych. Wiadomo, wystarczy obdzwonić ciotki, wujków, siostry, braci, bliższych znajomych, namówić ich – i sprzedać.
Widzą o tym także managerowie zatrudniający świeżych handlowców. Prosta kalkulacja. Każdy nowy pracownik bazując na swojej rodzinie i znajomych, spokojnie jest w stanie wygenerować 2-3 sprzedaże. Czy coś w tym złego? Zależy. Jeśli produkt jest dobry, cena uczciwa, a w dodatku w tym konkretnym momencie zakup jest korzystny, bo najzwyczajniej w świecie daje widoczne korzyści, wówczas można przyjąć, że obydwie strony będą zadowolone z transakcji. Gorzej jeśli „rodzinny” klient nabędzie produkt niepotrzebny, po zawyżonej cenie, a za zakupem przymawiają właściwie tylko rodzinne czy przyjacielskie relacje. Wówczas możemy ową cześć rodziny, czy przyjaciół stracić, na dłuższy czas lub nawet na zawsze.
A jak patrzą na Ciebie potencjalni pracodawcy? Przeczytaj Jesteś produktem >>>
A więc sytuacja wygląda tak. Manager zatrudniając nowego handlowca z góry wie, że w pierwszej kolejności będzie on próbował sprzedać produkty swojej rodzinie i znajomym. Będzie to sprzedaż skuteczna. Schody mogą zacząć się, gdy te najbliższe relacje zostaną wyeksploatowane. Ale „schody” dla kogo? Nie dla managera, bo ten zatrudni nowych handlowców, wraz z ich starymi prywatnymi relacjami. Dla handlowca, który już „wypłukał” się z osobistych kontaktów, sprawa może wyglądać dużo gorzej. Najgorzej w przypadku, gdy sprzedając nie brał pod uwagę czy jego klient (znajomy, lub członek rodziny) naprawdę potrzebuje tego zakupu. Nieuczciwa sprzedaż może zaważyć na przyszłych relacjach a nawet ich całkowitym zerwaniu.
Więc będą początkującym handlowcem pamiętaj, że Twój pracodawca z doświadczenia wie, że początek będziesz mieć dobry – sprzedasz produkt rodzinie i znajomym.
A będąc managerem pamiętaj by zapewnić sobie dopływ „świeżej krwi” – stały…