A u nas w społeczeństwie „plaża”… (fot. aldoaldoz freeimages.com)
Od kilku lat obserwuję w polskim życiu obywatelskim i społecznym szereg zachowań a raczej braku zachowań w reakcji na politycznie i społecznie istotne wydarzenia. Pozwoliłem sobie nadać temu zjawisku termin Bezwładu Obywatelskiego. Choć wcześniej na poszczególnych blogach i w komentarzach występowało to sformułowanie, to miało ono charakter raczej intuicyjnego użycia tych obu słów.
Bezwład obywatelski – reakcja obywateli na doniesienia o nieprawidłowościach w życiu politycznym, społecznym i ekonomicznym kraju ograniczająca się co najwyżej do udostępniania i like’owania memów związanych z tymi wydarzeniami.
W 2002 roku Polską wstrząsnęła Afera Rywina. Powołano specjalną komisję, pierwszą z tych, które jak się potem okazało skuteczniej służyły do budowania karier ich członków, niż prowadziły do ukarania winnych. Pierwszym i jednym z nielicznych (jeśli nie jedynym) ukaranym został sam Lew Rywin. Sama afera pociągnęła za sobą szereg następstw i publikacji, których nie sposób tu opisać. Społeczne oburzenie było ogromne, choć z perspektywy czasu szkodliwość społeczna „inicjatywy Rywina” – gdyby doszła ona do skutku – byłaby nieporównywalnie niższa niż kilku innych nieprawidłowości które ujrzały światło dziennie od tamtego czasu.
Przeczytaj także: Afera samolotowa – dlaczego znowu rozejdzie się po kościach >>>
Chodzi mi o to, że większość obywateli dzięki mediom dowiaduje się o nieprawidłowościach. Mają poczucie „że coś jest nie tak”, jednak nie reagują w sposób, który mógłby te nieprawidłowości wykluczyć w przyszłości. Nawet jeśli zawiązuje się grupa osób chcących napiętnować nieprawidłowości, jej obecność jest marginalizowana w medialnych przekazach. Nawet jeśli przebijają się do głównego wydania Faktów czy Wiadomości, to są prezentowani raczej jako egzotyczna ciekawostka, niż ktoś kto może mieć realny wpływa na bieg wydarzeń.
Znieczulica społeczna – to pojęcie używane przez nas często w stosunku do osób które nie zareagowały na dramatyczne położenie jednostki. Bezwład Obywatelski to pojęcie odnoszące się do braku reakcji na to co dzieje się w polityce, a ma przełożenie na jakość życia obywateli: ustawione przetargi, protekcjonizm, łapówki itd.
Zwróćmy uwagę – jedyną reakcją jaka przebija się do mass mediów jest zalew memów generowanych przez internatów z okazji wykrycia kolejnej afery czy nieprawidłowości. W efekcie poważne sprawy są trywializowane i nie spotykają się z należytą reakcją. Inne w ogóle nie docierają do masowej świadomości, a jeśli nawet, to nic więcej z tego nie wynika dla ich „sprawców”.
Przeczytaj także: Afera podsłuchowa – proroctwo które się potwierdziło >>>
Przez ostatnich kilkanaście lat nasz próg reakcji (tak jak próg bólu) podniósł się. Nic nas już nie boli, nic nie martwi. Utwierdzamy się w przekonaniu, że został nam już tylko pusty śmiech. Winni nie zostaną ukarani, tak po prostu jest, pogodziliśmy się z tym. Po co nad tym rozmyślać skoro zanim zdążymy wyciągnąć wnioski z jednego zdarzenia pojawiają się już 2-3 kolejne?
Kilka przykładów:
Licznik Balcerowicza- telebim w centrum stolicy prezentujący jak przyrasta nasze zadłużenie. Słusznie, nie przejmujmy się – to będą spłacać nasze pra- pra- pra- pra-praw wnuki, gdy nas już nie będzie
Przetargi informatyczne w ZUS – minęło kilka dni, ktoś z nas wie jak ma się ten temat?
Ustawa o rajach podatkowych- stawka 3 300 000 000 PLN. Kara? „upomnienie służbowe z wpisem do akt, zaś pozostałe osoby odpowiedzialne za tę ustawę, a wymienione w raporcie nie dostaną premii.”. A dziurę jakoś by się załatało…
PKW – szkoda słów. Żyjemy w demokratycznym kraju. Panowie szefowie PKW podali się do dymisji i to wystarczy. Memy tu >>>
Afera podsłuchowa – o tym pisałem w jednym z wpisów. Jaki finał? Ktoś wie? Ktoś pamięta? Memy tu >>>
Hofman i koledzy – no tak, chcą zwrócić pieniądze, Wow! Tymczasem chory psychicznie mężczyzna trafia do więzienia za kradzież batonika o wartości 99 groszy ! Memy tu >>>
Sikorski zamawia pizze – potrzebuje Bor’owików. Memy tu >>>
Itd. itp.
Tymczasem za granicą…
„Co najmniej sto tysięcy ludzi przeszło ulicami Brukseli w demonstracji przeciwko planom oszczędnościowym nowego rządu Belgii. Protest sparaliżował na kilka godzin komunikację w centrum miasta” (źródło)
Smieszne k…! Śmieszne
