piątek , 26 kwiecień 2024

Home » Obserwacje » Zachowania » Głosowanie nad wotum zaufania – posłowie zaskoczyli naród (?)

Głosowanie nad wotum zaufania – posłowie zaskoczyli naród (?)

2 lipca 2014 5:45 Kategoria: Zachowania Komentarzy: A+ / A-
Wyniki głosowania na wotum zaufania - czy oby na pewno zakakujące ? (fot. Jose Bernalte, freeimages.com)

Wyniki głosowania na wotum zaufania – czy oby na pewno zaskakujące? (fot. Jose Bernalte, freeimages.com)

Czy oby na pewno? Sądząc po tytułach w największych polskich serwisach newsowych i publicystycznych wynik głosowania nad wotum zaufania dla Tuska był dla wszystkich wielkim zaskoczeniem. Przecież po ujawnieniu przez Wprost treści rozmów z podsłuchów rząd powinien okazać skruchę i samounicestwić się. Spójrzmy na to nie z perspektywy większości sejmowej, a z „ludzkiego” punktu widzenia.

Ile razy w życiu zdarzyło Ci się złożyć w pracy wymówienie, bo nawalił Twój szef, nie Ty? Nielogiczne prawda? Posłowie chcą brać pieniądze dłużej, a w zasadzie tak długo jak pierwotnie zakładali. I to rodzi tak wielkie zaskoczenie?

Trochę faktów i spostrzeżeń.

Do końca kadencji zostały ponad 4 miesiące. Co to oznacza?

Uposażenie – 9892,30 brutto

Dieta parlamentarna 2569,53 brutto

Dodatki za pełnienie funkcji w komisjach od 10 do 20% uposażenia

„Jako, że posłowie prowadzą w okręgach wyborczych swe biura poselskie, w których przyjmują wyborców, otrzymują dodatkowe środki finansowe na ich prowadzenie – 10 150 brutto.

Oprócz tego skrzętnie wykorzystywany przez co niektórych immunitet, oraz darmowe tablety, podróże krajowe i zagraniczne (oczywiście „służbowo, na statek„).

Pomnóżmy więc to wszystko x 4 miesiące i już wiemy dlaczego dla większości posłów wcześniejsze zakończenie kadencji to życiowa katastrofa. Spójrzmy na to, poprzez analogię do życia codziennego. Do najgorszych rzeczy jakie mogą przytrafić się osobie pracującej należy nagłe wypowiedzenie umowy o pracę. Ktoś z dnia na dzień dowiaduje się, że już nie pracuje. Ma już rozplanowany domowy budżet, wpływy i wydatki, wakacje. Co więcej czuje się na tyle pewnie, że nie robi nic w kierunku poszukiwania nowej pracy. Nie ma się co dziwić posłom jak głosują – życie. Wyobraźmy sobie taką oto sytuację. Do biura, na open spece wchodzi Wasz szef i mówi „wiecie co, nawaliłem. To nie Wasza wina, ale proszę Was zagłosujmy teraz czy zamykamy biznes. Wasz wybór jest niezależny i demokratyczny. No, to rączki w górę kto od jutra nie chce dostawać pieniędzy” – irracjonalne? Właśnie.

Taki wynik był do przewidzenia – Panie Donaldzie Pan się nie boi >>>

Głosując przeciw skróceniu kadencji sejmu posłowie postąpili de facto niezwykle odpowiedzialnie, mając na względzie los wielu Polaków. Jako przykład można podać listę „działaczy PO, członków ich rodzin i znajomych, którzy zasiadają lub zasiadali w ciągu pięciu ostatnich lat w spółkach i instytucjach państwowych” – odsyłam do źródła (Puls Biznesu), a to tylko wierzchołek góry lodowej, nie zapominajmy że partii jest więcej, a stanowiska do obsadzenia są także w administracji publicznej a nie tylko spółkach skarbu państwa.

Profesjonalizm i zaangażaowanie 

Posłowie mimo profesjonalizmu i zaangażowania, które ich cechują mają niekiedy problem ze znalezieniem pracy po zakończeniu kadencji, czyli morderczej, a wręcz katorżniczej pracy na rzecz państwa. Potwierdza to inicjatywa posła SLD, opowiadającego się za dodatkową emeryturą dla posłów.  Coś w tym jest. Praca posła to piętno. Niektórzy pracodawcy niechętnie podchodzą do zatrudniania ludzi o takiej przeszłości, warto więc zawczasu pomyśleć o przyszłości.

Poseł to ktoś, kogo cechują dwa parametry. Za wszystko co robi – lub czego nie robi – finansową odpowiedzialności ponosi Pan, Pani, społeczeństwo. Drugi-  nie musi znać się na niczym, wystarczy że prezentuje swoje opinie na tematy światopoglądowe.

Oprócz przywilejów, zawód Poseł to również obowiązki.

Poseł ma obowiązek wypowiadania się w kwestiach światopoglądowych. Wystarczy zadać sobie trud i wysilić się na oglądanie relacji z dwóch typów posiedzeń. Pierwszy, gdy omawiane są sprawy niezbyt medialne. Drugi, gdy posłowie debatują nad kwestiami światopoglądu (aborcja, In vitro itd.), wówczas naszych posłów można od mównicy odpędzać jedynie  kijami, a i tak na nic się to zda. Każdy pcha się do mikrofonu. Tu wychodzi w świetle reflektorów cecha, nasza narodowa cecha. Wszyscy Polacy znają się na wszystkim. Niestety płacą tylko nielicznym – 460-ciu.
Mając na uwadze wszystko powyżej, czy powinno nas dziwić, że sejmowa większość zagłosowała „niehonorowo”? Czy wynik ten był z góry przesądzony? Skąd to nagłe i wielkie poruszenie kilka dni temu?

Głosowanie nad wotum zaufania – posłowie zaskoczyli naród (?) Reviewed by on . [caption id="attachment_1635" align="aligncenter" width="574"] Wyniki głosowania na wotum zaufania - czy oby na pewno zaskakujące? (fot. Jose Bernalte, freeimag [caption id="attachment_1635" align="aligncenter" width="574"] Wyniki głosowania na wotum zaufania - czy oby na pewno zaskakujące? (fot. Jose Bernalte, freeimag Rating: 0

Zostaw komentarz

scroll to top