W ostatnim wpisie pisałem o wodolejstwie i radziłem podpatrywać jak robią to polscy politycy. Miniony weekend przyniósł dwa przykłady na „najwyższym poziomie”. Mowa o komentarzu (a raczej jego braku) do bieżących wydarzeń na Ukrainie. Większość Polaków z niepokojem obserwuje rozwój sytuacji. Każdy z nas zapewne zadaje siebie pytania: jak zareaguje Polska, czy nasi żołnierze wezmą …
